Infant 6a

Dziwny tytuł. No dziwny. Ale kiedy „przypadkiem” na pokładzie spacerowego statku zobaczyłam w ręku pewnej turystki ulotkę z informacją o takim muzeum, czujność wzrosła natychmiast. Infant – dziecko królewskie. Mały następca tronu. Boskie, królewskie dziecko?

Rzecz dzieje się nad północnowłoskim jeziorem Garda. Nachodziłam się już kilometrami wzdłuż jego brzegów, obejrzałam – wdrapawszy się wysoko – z solidnych skalnych wzgórz, więc może coś, co wreszcie oszczędzi tak intensywnie eksploatowane nogi. Wybrałam trasę, która pozwoli napatrzeć się z wody na fragment wielkiego jeziora i jego malownicze wybrzeże…

rozproszeniaWszyscy mamy większe lub mniejsze problemy ze skupieniem na modlitwie i tzw. rozproszeniami. Oczywiście musimy pamiętać, że szatan zawsze będzie nam przeszkadzać w modlitwie. Ale też problemy te są związane z naszą konstrukcją psychiczną i funkcjonowaniem uwagi i mogą być niezależne od naszej woli.

7 uczynkow m

Czasami utyskujemy na to, że żyjemy w kulturze obrazkowej. Chyba nie zawsze potrzebnie. Zresztą, nic nowego. Obrazy mówią od wieków, tylko zapominamy o tym i niekoniecznie umiemy je czytać. A opowiadają i o tajemnicach chrześcijaństwa. Nie tylko w najprostszych formach.

Caravaggio milosierdzieW związku z Rokiem Miłosierdzia chciałabym zaproponować spojrzenie na jeden z obrazów Caravaggia. Mroczny ten obraz, dużych rozmiarów, namalowany ok. 1607 roku, przechowywany jest w neapolitańskim kościele Pio Monte della Misericordia. Przedstawia siedem uczynków miłosierdzia co do ciała.

Obok: Michelangelo Merisi da Caravaggio, Miłosierdzie: źródło: Wikipedia

Stłoczone postaci trzeba wyłowić z ciemnego tła, detale ukazane są, jak to u Caravaggia, w ostrych kontrastach światła. Ciemna, zatłoczona, wąska, gwarna, momentami oślepiająca południowym słońcem jest i ulica via dei Tribunali, przy której znajduje się kompleks muzealny, obejmujący kościół.

Obraz pokazuje kilka scen. Aby je wyodrębnić, spróbujmy prześledzić ich położenie w przestrzeni. Zacznijmy od nieco swobodniejszej prawej połowy.

konfesonal Ojca WojciechaKiedy rozważa się wzajemne powiązania pomiędzy spowiedzią a psychoterapią, to najczęściej ocenia się je jako konkurencyjne. A ponieważ praktyka spowiedzi, w odróżnieniu od psychoterapii, ma wielowiekową tradycję, niektórzy uważają, że psychoterapia odbiera spowiedzi to miejsce, które zajmowała w chrześcijańskiej tradycji.

Myślę, że jest w tym wiele racji, bo jak pokazują badania, w miarę jak maleje liczba spowiedzi, wzrasta zapotrzebowanie na psychoterapię. Zjawisko to niewątpliwie jest efektem zeświecczenia społeczeństwa. Niektórzy mówią, że też pewnej mody. W pewnych kręgach wypada mieć swojego psychoterapeutę „dla pełniejszego osobistego rozwoju”, tak jak wśród uczniów wypada mieć „korki”, czyli korepetycje (kiedy ja chodziłam do szkoły, to tylko najsłabsi uczniowie potrzebowali korepetycji).

konfesjonał naszego Założyciela
Sługi Bożego Ks. Wojciecha Piwowarczyka

Ale idąc głębiej, wzrost zapotrzebowania na psychoterapię, przy jednoczesnym odrzuceniu praktyki spowiedzi, jest przede wszystkim świadectwem wspólnej wszystkim ludziom, głębokiej potrzeby wypowiedzenia swoich win, lęków, przeżywanych konfliktów przed inną osobą, by uzyskać usprawiedliwienie, zrozumienie i odciążenie. Jeśli więc odrzuca się indywidualną spowiedź, którą praktykują katolicy, to w to miejsce powstają różne praktyki jej podobne.

Infant 6a

Dziwny tytuł. No dziwny. Ale kiedy „przypadkiem” na pokładzie spacerowego statku zobaczyłam w ręku pewnej turystki ulotkę z informacją o takim muzeum, czujność wzrosła natychmiast. Infant – dziecko królewskie. Mały następca tronu. Boskie, królewskie dziecko?

Rzecz dzieje się nad północnowłoskim jeziorem Garda. Nachodziłam się już kilometrami wzdłuż jego brzegów, obejrzałam – wdrapawszy się wysoko – z solidnych skalnych wzgórz, więc może coś, co wreszcie oszczędzi tak intensywnie eksploatowane nogi. Wybrałam trasę, która pozwoli napatrzeć się z wody na fragment wielkiego jeziora i jego malownicze wybrzeże…